Niekonwencjonalne narzędzia reklamowe

Za każdym razem gdy wybieram się na zakupy do marketu to rozumiem, że powinnam wziąć swoją foliówkę Dlaczego to robię? Nie dlatego, że szkoda mi wydać tych kilkunastu pieniędzy na foliówkę ale ponieważ, iż nie chcę robić jeszcze konkretniejszego kłopotu naszej matce naturze. W kuchni mam określoną szafkę, która wypchana jest biodegradowalnymi reklamówkami z folii Bywają one zadrukowane kolorowymi grafikami, które od razu polepszają mi nastrój Kto nie preferowałby wydawać pieniędzy w otoczeniu ulubionego Krecika
W ubiegłum roku przedstawione zostało prawo, które informuje, że wszelkie reklamówki foliowe rozdawane w hipermarketach będą dodatkowo płatne. Do tej pory każdy, kto robił shopping dostawał foliówki bezkosztowo co łączyło się z ich szerokim zużyciem. Według przeprowadzonych badań ilość zużytych toreb foliowych na indywidualną osobę wynosiła 198 rocznie, co jest liczbą niezwykle dużą.
Dzięki wprowadzonym przepisom i podniesieniu się świadomości ludzi zaczęły powstawać przedsiębiorstwa które zdecydowały zmienić coś w niniejszym temacie. Jaki cel miałaby produkcja reklamówek powstałych z środków groźnych dla środowiska? Wtedy wprowadzone zapisy prawne nie spełniałyby swojego założenia w stu procentach bowiem jak pozytywnie wpłynąć na środowisko naturalne miałoby zaledwie ograniczenie ilości reklamówek, które produkowane są ze złych substancji? Stąd też, idąc za najnowszymi kierunkami, postanowiłem zacząć korzystać tylko z siatek, które wyprodukowane są z biowchłanialnych materiałów.
Pamiętam dobrze, że wejście opłat za zrywki w hipermarketach spotkało się na początku z wielkim oburzeniem i niezrozumieniem Wszyscy sprzeciwiali się, po co nagle ktoś nakazuje im płacić za coś, co od zawsze było darmowe. Na szczęście jednak znaczna liczba ludzi od razu przekonała się, że to nie tylko bezsensowny pomysł ale niewątpliwie warta uwagi akcja społeczna. W obcych krajach świata już znacznie wcześniej został przedstawiony taki zapis, jednak cieszę się, że dotarł on w efekcie też do Jak to się zwykło mawiać lepiej późno niż wcale.
Obecnie całkowicie eliminowane są z rynku przedsiębiorstwa, które zajmują się wytwarzaniem foliówek z substancji toksycznych dla środowiska naturalnego. Jako aktywny miłośnik przyrody cieszę się tymże faktem niezmiernie, albowiem to naprawdę mała rzecz, która może wiele zmienić. Sprawa ta nasuwa mi nie tak daleką przeszłość kiedy to przedstawione zostały żarówki energooszczędne. Początkowe niezrozumienie także było ogromne, na szczęście wszyscy bardzo dokładnie wiedzą już, że to delikatne poświęcenie, ale ważny skok w drodze o opiekę nad własną ziemią. Mam nadzieję, iż w naszym prawie pokaże się zdecydowanie więcej takich zapisów i nowelizacji, które sprawiają, że wolę zostać w naszym zniewalającym regionie i cieszyć się spokojnie prowadzonym bytem zgodnie z prawidłami natury.